Na początku zimowej przerwy na Cypr wyjechał Andrzej Kryszałowicz. Następnie białostocki klub oddał do KSZO Ostrowiec będącego w konflikcie z trenerem Nawałką - Andrzeja Olszewskiego. I wreszcie do Odry Wodzisław przeszedł Adam Stachowiak.

Ta ostatnia personalna roszada była dużym zaskoczeniem. Stachowiak w Jagiellonii przebywał na zasadzie wypożyczenia z Unii Swarządz i kiedy upłynął ten okres - zawodnik nie mogąc uzgodnić z Jagiellonią warunki swojego nowego kontraktu, błyskawicznie znalazł nowy klub - Odrę Wodzisław.

W tej sytuacji Jagiellonia znalazła się w chwili obecnej bez klasowego bramkarza. Jednak działaczego białostockiego klubu deklarują, że są bliscy pozyskania na tę pozycję Adama Piekutowskiego z Wisły Kraków.